Tytuł pozycji:
Odpad tekstylny – wczoraj i dziś
Już w XVIII w. na terenie Polski pozyskiwano i wykorzystywano odzież używaną. Świadczy o tym edykt wydany w 1777 r., obowiązujący na terenie Wielkopolski, nakazujący wykorzystywanie m.in. „gałganów” włókienniczych. Rozbudowujący się w XIX w. przemysł włókienniczy w Łodzi, Bielsku-Białej i Białymstoku w dużym stopniu opierał się na odpadach poużytkowych, pozyskiwanych różnymi sposobami. Poużytkowe wyroby włókiennicze także po II wojnie światowej stanowiły znaczącą bazę dla przemysłu włókienniczego. Służyły do produkcji tkanin zgrzebnych, a po rozwinięciu się technik wyrobów nietkanych – do wytwarzania włókien oraz wykładzin. Pojawienie się na rynku dużo tańszych włókien chemicznych spowodowało wypieranie włókienniczych surowców wtórnych, których pozyskiwanie i uzdatnianie kosztowało coraz więcej. Znakomite parametry technologiczne włókien chemicznych pozwalały na osiągnięcie znacznych wskaźników wydajności, a w konsekwencji na wyparcie włókna wtórnego tym razem z produkcji włókien i wykładzin. Jednocześnie bardzo ograniczono zużycie włókienniczych surowców wtórnych w przemyśle celulozowo-papierniczym. Przeobrażenie naszej gospodarki z nakazowo-rozdzielczej na rynkową oraz urealnienie cen, także czynszów za lokale i taryf przewozowych, doprowadziło do likwidacji większości punktów skupu surowców wtórnych.