Tytuł pozycji:
Radon in coalfields in the United Kingdom and Poland
In this paper we compare the nature of the radon problem in two countries each with a well established coal mining industry but with a differing climatic effects ranging from a mild maritime climate to a more stable continental regime. Investigations of radon concentrations in the housing stock have been undertaken for many years in the United Kingdom and radon potential maps exist for areas which include coalfields. Coalfield areas with their preponderance of mud-rocks with low permeability, and generally low to average levels of uranium would at first sight not present a great problem. However there can be radioelement concentrations within coal measures and as a result of mining subsidence, an artificial high permeability. There is also a high population density and although in many areas the proportion of dwellings with radon levels exceeding an action level may be low, the absolute numbers of affected houses may be high. Taking into considerations all the above-mentioned facts, including emanation, migration, and exhalation of radon, we can predict the increased radon hazard in the following areas of Upper Silesia: the fault zones activated by mining operations; the zones of surface deformation, especially in the vicinity of shallow voids and caverns; the zones of karst process development, sandstone sub-outcrops, areas of abandoned settling ponds, where underground waters with high radium concentrations have been discharged. In this paper we investigate what lessons learned from surveys in United Kingdom can be applied to the situation in Poland.
W artykule przedstawiamy istotę zagrożeń radonowych w dwóch krajach górniczych: Polsce i Wielkiej Brytanii, leżących w różnych strefach klimatycznych - łagodnym morskim i zbliżonym do kontynentalnego. W Wielkiej Brytanii badania stężenia radonu w budynkach mieszkalnych prowadzone są od wielu lat. Opracowano mapy potencjału radonowego, obejmującego również zagłębia węglowe. Dominującymi utworami geologicznymi budującymi brytyjskie zagłębia węglowe są utwory ilaste o niskiej przepuszczalności i niskiej zawartości naturalnych izotopów promieniotwórczych. Wydawać by się mogło, że problem zagrożeń podwyższoną emisją radonu w tych obszarach nie istnieje. Jednakże stwierdzono, że w skałach towarzyszących pokładom węgla sporadycznie występują lokalne koncentracje radionuklidów. W obszarach osiadania będącego skutkiem eksploatacji górniczej, przepuszczalność nadkładu wskutek dezintegracji i rozluźnień górotworu, jest wysoka. Gęstość zaludnienia obszarów górniczych jest bardzo wysoka, co powoduje, że nawet, jeśli procentowy udział budynków, w których przekroczone są dopuszczalne stężenia radonu jest niski, to ich bezwzględna liczba może być wysoka. Rozważając wszystkie wymienione powyżej fakty oraz biorąc pod uwagę zdolność radonu do emanacji, migracji i ekshalacji, można określić charakterystykę obszarów powyższego ryzyka radonowego w polskich zagłębiach węglowych. Problem dotyka szczególnie Górnośląskiego Zagłębia Węglowego, w obszarze którego miejscami potencjalnego wzrostu ryzyka mogą być: strefy uskoków, szczególnie tych, które zostały uaktywnione w wyniku działalności wydobywczej, obszary deformacji górotworu spowodowanej osiadaniami, obecnością pustek, zrobów, strefy rozwoju zjawisk krasowych, wychodnie pokładów węgla I skał karbońskich, obszary likwidowanych osadników wód dołowych, do których odprowadzano wody dołowe podwyższonej zawartości izotopów radu. W artykule podejmujemy próbę pokazania, jakie doświadczenia brytyjskie mogą być przydatne badaczom w Polsce.