Some barely researched episodes of Józef Elsner’s activities as a Freemason have so far been known from an article published years ago in Kwartalnik Muzyczny by Stanisław Małachowski-Łempicki titled ‘Józef Elsner jako wolnomularz‘ [Józef Elsner as a Freemason]. In several other studies published between the wars, the same author included a number of further details concerning the links between Elsner – as well as other members of the Warsaw music scene – and Freemasonry in the late eighteenth and early nineteenth century, as well as information about Elsner’s involvement in politics. Masonic episodes in the composer’s life are discussed in an Elsner monograph by the Polish musicologist Alina Nowak-Romanowicz, published in the 1950s, and information about the role of music in Masonic rituals is scattered throughout the fundamental work on the history of Freemasonry in Poland around the turn of the nineteenth century: Stanisław Załęski’s O masonii w Polsce od roku 1738 do 1822 na źródłach wyłącznie masońskich [Freemasonry in Poland from 1738 to 1822 in the light of Masonic sources alone]. Józef Elsner was a member of the Freemasons like many other eminent artists, aristocrats and intellectuals of his time. He joined a lodge while still in Lviv, so before 1805. In Warsaw, he belonged to the Golden Candlestick lodge from 1805; in the years that followed, he climbed the organisational hierarchy and held responsible functions in his parent lodge Zur Halle der Beständigkeit (Temple of Persistence; another member of that lodge – although not in Warsaw – was one of Mozart’s sons, Franz Xaver Wolfgang Mozart), also receiving honourable membership of other local lodges: Temple of Minerva, Temple of Equality, Torch of the North and Temple of Isis. By virtue of his position in the organisation, he participated in the activities of the Grand Orient, including helping to organise the Warsaw Music Society. Our knowledge of Elsner’s involvement in Freemasonry can now be supplemented with data obtained by the author of the article during preliminary research conducted in the Central Archives of Historical Records (AGAD) in Warsaw. The investigated material has made it possible to reconstruct the complete texts and establish the authorship of most of the Masonic songs composed by Elsner, to examine examples of poetry dedicated to Elsner by his fellow Freemasons from Warsaw lodges and to identify another collection of his compositions (known from other sources), written for Masonic lodges, not previously mentioned in any studies, as well as an unsigned, handwritten copy of the so-called ‘apprentices’ song’ Bierz się śmiało do podróży [Go boldly on your journey]. In everyday Masonic activity, music was an indispensable and important element of rituals and ceremonies; one of the members held the function of Director of Harmony, appointed by the Grand Master himself. Music both vocal (mostly choral) and vocal-instrumental (usually for a voice or voices to the accompaniment of piano or chamber ensemble, most often composed of wind instruments – flutes, clarinets, oboes, bassoons and horns – but also cellos) enriched various ceremonies: ‘chain songs’ accompanied the forming of a circle at the end of a lodge meeting, ‘banquet songs’ were sung after the prayer during shared meals, and specially-composed songs were performed before the lodge was closed. Evidence of these musical activities can be found in the AGAD collection (lodge songs, banquet songs and mourning songs mentioned in a catalogue of the Skimborowicz Collection). When Masonic activists appealed for new texts to Masonic songs in the early nineteenth century, numerous Freemason poets responded: Ludwik Dmuszewski, Kajetan Koźmian, Ludwik Osiński, Kazimierz Brodziński, Józef Dionizy Minasowicz, Franciszek Wężyk, Tomasz Zan, Ignacy Chodźko and many others; music was provided by the local composers Józef Elsner, Antoni Weynert, Karol Kurpiński and Jan Stefani. The large number of professional writers and amateur poets, in addition to a large group of musicians active in the lodges, favoured the creation of a variety of songbooks, collections and volumes of works to be performed during various Masonic ceremonies. They were published in print or copied by hand, including Pieśni wolnomularskie w liczbie 11 przez br. Feliksa Gawdzickiego [Eleven Masonic songs by Brother Feliks Gawdzicki] (1814) and Tragiczne śpiewy masońskie [Tragic Masonic songs] (1821). It should be noted that collections of music from Masonic circles are rare, which makes it even more remarkable that Skimborowicz’s archive contains several manuscripts with scores. In 1810, the common practice of singing during Masonic ceremonies encouraged Józef Elsner to publish his own collection of songs to be performed by Masonic brethren, modelled on similar publications abroad. The collection, titled Muzyka do pieśni wolnomularskich [Music to Masonic songs], comprised thirty compositions (apart from Elsner’s, it contained music by Mozart, Stefani and Cherubini, as well as anonymous works): twenty-four Polish, three French and three German songs. The clear majority of the compositions were written for a single voice with the accompaniment of a keyboard instrument. Due to their function, which was not to provide an artistic setting, but rather to unite the members of a lodge in the joyous moments of ritual and celebration, the songs had a simple stanzaic structure, usually not exceeding twenty or thirty bars. Several of Elsner’s songs from this collection are held in the AGAD as manuscript copies, as is also noted in the article.
Słabo rozpoznane epizody z wolnomularskiej działalności Józefa Elsnera znaliśmy do tej pory przede wszystkim z opublikowanego przed laty w Kwartalniku Muzycznym materiału Stanisława Małachowskiego-Łempickiego „Józef Elsner jako wolnomularz”. Szereg dodatkowych informacji dotyczących związków kompozytora i innych członków muzycznego środowiska warszawskiego przełomu XVIII i XIX w. i pierwszych dekad XIX stulecia z masonerią, a także zaangażowania Elsnera w bieżące życie polityczne ten sam autor zawarł w kilku innych opracowaniach, które ukazały się na przestrzeni dwudziestolecia międzywojennego; o masońskich epizodach w życiu kompozytora znajdujemy w poświęconej mu monografii wydanej w latach pięćdziesiątych XX w. przez polską muzykolog Alinę Nowak-Romanowicz, a rozproszone informacje na temat miejsca muzyki w obrzędach wolnomularskich odnaleźć można w podstawowej dla badań nad dziejami polskich masonów przełomu XVIII i XIX w. pracy Stanisława Załęskiego O masonii w Polsce od roku 1738 do 1822 na źródłach wyłącznie masońskich. Józef Elsner był członkiem masonerii wzorem wielu innych wybitnych przedstawicieli środowisk artystycznych, arystokratycznych i intelektualnych swoich czasów. Wstąpił do loży wolnomularskiej już podczas pobytu we Lwowie, czyli jeszcze przed rokiem 1800. W Warszawie poczynając od roku 1805 należał do tutejszej loży Złoty Lichtarz, a w następnych latach osiągał kolejne stopnie w strukturach organizacyjnych i obarczany był odpowiedzialnymi funkcjami w swej loży macierzystej Zur Halle der Beständigkeit (Świątynia Stałości; do loży tej – choć nie w Warszawie – należał także jeden z synów Mozarta, Franz Xaver Wolfgang Mozart), oraz obdarzany członkostwem honorowym innych miejscowych lóż – Świątyni Minerwy, Świątyni Równości, Pochodni Północnej i Świątyni Izis. Z urzędu powierzano mu też odpowiedzialne funkcje w pracach Wielkiego Wschodu, m.in. przy organizacji warszawskiego „Towarzystwa Muzycznego”. Znane dotychczas szczegóły dotyczące wątków wolnomularskich w działalności Elsnera mogą być dziś nieco uzupełnione o dane uzyskane dzięki kwerendzie przeprowadzonej przeze autorkę w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie. Przejrzane materiały pozwoliły m.in. odtworzyć w całości teksty większości pieśni wolnomularskich skomponowanych przez Elsnera i ustalić ich autorstwo, zapoznać się z przykładami poezji dedykowanej Elsnerowi przez współbraci z lóż warszawskich oraz zidentyfikować jeszcze jeden, nie wspominany dotąd nigdzie zbiorek zawierający kilka jego znanych skądinąd utworów pisanych na potrzeby lóż masońskich, a także niepodpisaną nazwiskiem kompozytora rękopiśmienną kopię tzw. „pieśni czeladników” – Bierz się śmiało do podróży. W codziennej praktyce wolnomularskiej muzyka stanowiła nieodłączny i bardzo ważny element obrzędów i ceremonii, a w zgromadzeniu przewidziana była m.in. funkcja tzw. Dyrektora Harmonii wskazywanego przez samego Wielkiego Mistrza. Muzyka, zarówno wokalna (najczęściej chóralna), jak i wokalno-instrumentalna (zwykle na głos bądź głosy z towarzyszeniem fortepianu lub zespołu kameralnego, najczęściej składającego się z instrumentów dętych – fletów, klarnetów, obojów, fagotów, rogów, ale też wiolonczeli) uświetniała różne ceremonie: tworzeniu kręgu uczestników zgromadzenia na zakończenie prac loży towarzyszyły tzw. pieśni łańcuchowe, w czasie wolnomularskich uczt, po modlitwie, śpiewano tzw. pieśni bankietowe, a przed zamknięciem loży pieśni skomponowane specjalnie właśnie na tę okazję, czego dowody napotkać możemy m.in. w zbiorach AGAD (wspomniane w przechowywanym tam katalogu tzw. Zbiorów Skimborowicza pieśni lożowe, stołowe, żałobne). Na pojawiające się na początku XIX w. apele działaczy lóż o nowe teksty do pieśni wolnomularskich odpowiadali liczni polscy poeci-masoni: Ludwik Dmuszewskiego, Kajetan Koźmian, Ludwik Osiński, Kazimierz Brodziński, Józef Dionizy Minasowicz. Franciszek Wężyk, Tomasz Zan, Ignacy Chodźko i wielu innych, muzykę natomiast pisali lokalni kompozytorzy: Józef Elsner, Antoni Weynert, Karol Kurpiński, Jan Stefani. Znaczna liczba zarówno związanych z wolnomularstwem literatów zawodowych, jak i domorosłych poetów-amatorów, obok także licznej grupy działających w lożach muzyków, sprzyjała powstawaniu różnego rodzaju śpiewników, zbiorków i tomików utworów do zastosowania podczas rozmaitych masońskich ceremonii – wydawanych drukiem, bądź spisywanych odręcznie, m.in. Pieśni wolnomularskie w liczbie 11 przez br. Feliksa Gawdzickiego (1814 r.), czy Tragiczne śpiewy masońskie (1821 r.). Należy zwrócić uwagę, że zbiorki muzyczne z kręgów masońskich należą do rzadkości, tym bardziej odnotować warto, że w archiwum Skimborowicza znalazło się także kilka rękopisów zawierających zapisy nutowe. Powszechne praktykowanie śpiewów w ceremoniach wolnomularskich skłoniło także Józefa Elsnera, by w sierpniu 1810 r., wzorując się na wydawnictwach zagranicznych podobnego rodzaju, zaanonsować przygotowany przez siebie zbiór pieśni na użytek bractw pod tytułem Muzyka do pieśni wolnomularskich, na który składało się łącznie trzydzieści utworów (obok kompozycji Elsnera, także utwory Mozarta, Stefaniego, Cherubiniego i anonimowe) – w tym dwadzieścia cztery pieśni polskie, oraz po trzy do tekstów francuskich i niemieckich. W zdecydowanej większości przeznaczone były do jednogłosowego wykonania z towarzyszeniem instrumentu klawiszowego, a ze względu na funkcję, jaką miały spełniać – nie tyle oprawy artystycznej, ile elementu łączącego wszystkich członków loży w radosnych chwilach podczas obrzędów i uroczystości – oparte były na prostej budowie zwrotkowej zawartej zwykle na przestrzeni dwudziestu-trzydziestu taktów. Kilka spośród zebranych w wyborze pieśni tego kompozytora znajduje się w zbiorach AGAD w postaci rękopiśmiennych kopii, co odnotowano w prezentowanym artykule.