Kandydaci Platformy Obywatelskiej RP oraz Prawa i Sprawiedliwości na prezydentów miast w Kaliszu i Koninie. „Lokomotywy wyborcze” czy beneficjenci partyjnego szyldu?

The article discusses candidates running for city mayors in the 2002-2018 elections in the eastern part of Greater Poland. It analyses which of the candidates can be referred to as “electoral locomotives” in the local elections and which of them owe their results to their electoral committee or party. The analysis focuses on the two largest and most popular parties in the country: Civic Platform and Law and Justice. The narrative is based on the comparative analysis method. The article attempts to answer the following questions: Was major support among voters won by individual candidates or candidates representing a specific committee? How many of these candidates were elected? Did mayoral candidates also run for city council? Were they successful? How many votes did they win and what was the vote breakdown by candidate lists? The answers enabled to determine whether candidatures put forward by the Civic Platform and Law and Justice proved to be in the parties’ favour.

Artykuł dotyczy kandydatów na prezydentów miast w wyborach z lat 2002-2018 w Wielkopolsce Wschodniej. Celem artykułu jest przeanalizowanie, którzy z pretendentów spełnili rolę tzw. lokomotyw wyborczych w wyborach do rad miast, a którzy swój wynik zawdzięczają szyldowi komitetu/partii, z którego startowali. Analizie poddano dwie największe i najpopularniejsze w skali kraju partie: Platformę Obywatelską RP oraz Prawo i Sprawiedliwość. W artykule wykorzystano metodę analizy porównawczej. Przeanalizowano, czy większym poparciem wśród wyborców cieszył się kandydat na prezydenta, czy łącznie więcej głosów otrzymywali kandydaci z danego komitetu do rady miasta? Ilu z nich zdobyło stanowisko prezydenta? Czy kandydaci na prezydenta rywalizowali także o mandat w radzie miasta oraz czy odnieśli sukces i jaki mieli udział w zdobytych głosach przez daną listę? Pozwoliło to sprawdzić, czy decyzje władz Platformy oraz PiS, co do wyboru kandydata na prezydenta, były korzystne dla partii.