Israel–Hamas Conflict and the 2024 US Presidential Election

The 2024 Presidential Election in the United States have a global dimension since America was choosing between Joe Biden/Kamala Harris and Donald Trump who each have a different vison of the world order. The polls were showing that the race to the White House would be very close and neither of them held a comfortable advantage. Both Biden and Trump have a firm and loyal support of certain voters, constituencies and states. But one minority was declaring turnabout of their political choices from the 2020 elections. In the light of the turbulence in the Middle East, the 2023 Hamas attack on Israel, Israel’s retaliation, and the humanitarian crises in Gaza, this minority is Arab Americans living in the United States. This minority, being disappointed with Biden and critical of his policy towards Israel, and the inadequate efforts to protect civilians in Gaza are making a political stance. These Arab Americans have started different grassroot initiatives in the Democratic primaries to withdraw their support for Biden/Harris, resulting in losing in the swing states and as a result the race to the White House in the November 2024 elections. Biden and Harris, while being verbally supportive of the Palestinians and critical of Israel’s methods of conducting the war, are bound by formal ties to Israel, also the pro-Israeli lobby, is not altering aid to Israel nor putting effective pressure on Israel concerning the intervention in Gaza. The analysis to the date shows that the voting power of Arab Americans might be of decisive importance (now and in the future) in the swing states, especially when the pro-Palestinian movements are gaining momentum. President Biden did not put sufficient leverage on Israel’s PM Netanyahu to easy Israel’s military activity in Gaza and neither did Kamala Harris and such actions are dissipating for discussed minority, what was reflected in their voting behaviors. Therefore, with rising voting awareness of Arab Americans, the continuous lack of US evenhandedness towards the actors of the Middle East conflict may result in this minority having an influence on the final election results.

Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych z jesieni 2024 r. mają wymiar globalny, gdyż dwóch głównych kandydatów – Joe Biden/Kamala Harris oraz Donald Trump, w szeregu obszarów, ma odmienne wizje ładu międzynarodowego. Według sondaży wyścig do Białego Domu miał być zacięty i żaden z kandydatów nie mógł cieszyć się komfortową przewagą nad kontrkandydatem. Zarówno Biden/Harris, jak i Trump nadal mogą liczyć na poparcie swojego żelaznego elektoratu, okręgów wyborczych czy stanów. Natomiast jedna mniejszość, na chwilę obecną, deklaruje chęć dokonania zmiany swoich preferencji politycznych, a bardziej kandydatów na prezydenta. W obliczu kolejnych turbulencji w regionie Bliskiego Wschodu, ataku Hamasu na Izrael w 2023 r., tą mniejszością jest diaspora Amerykanów pochodzenia arabskiego. Ta mniejszość, będąc rozczarowana dotychczasową bliskowschodnią polityką Bidena, jest krytyczna wobec obecnej polityki USA wobec Izraela i niewystarczających wysiłków na rzecz chronienia ludności cywilnej w Gazie, zajmuje znaczące polityczne stanowisko. Amerykanie arabskiego pochodzenia w odpowiedzi na powyższe zarzuty wobec władzy i prezydenta rozpoczęli szereg oddolnych inicjatyw w prawyborach partii demokratycznej, mających na celu wycofania dotychczasowego poparcia dla Bidena/Harris i osłabienie jego kandydatury szczególnie w niezdecydowanych stanach (swing states), co jest składową przegranej demokratów w wyścigu do Białego Domu. Jak wynika z analizy dokumentów, Biden deklaruje poparcie dla sprawy palestyńskiej oraz jest krytyczny wobec metod prowadzenia wojny przez Izrael w Gazie, jednakże jest ograniczony formalnymi powiązaniami Stanów Zjednoczonych z Izraelem oraz nieformalną siłą lobby proizraelską. Te czynniki powodują, że ma ograniczoną możliwość wywarcia znaczącej presji na Izrael. Analiza danych wykazuje, że siła głosów wyborczych Amerykanów pochodzenia arabskiego w niezdecydowanych stanach miała istotną wagę w wyborach prezydenckich 2024 i będą miały w przyszłości, w szczególności, że te oddolne ruchy nabierają ogólnokrajowego zasięgu. Wobec formalnych i nieformalnych ograniczeń Biden oraz Harris nie zdecydują się na wywarcie znaczonej presji na rząd Netanjahu, aby ten zweryfikował swoje działania w Gazie i zaryzykuje utratę poparcia omawianej mniejszości. Stąd, wraz ze wzrastającą wyborczą świadomością Amerykanów pochodzenia arabskiego oraz brakiem bezstronności Waszyngtonu wobec głównych aktorów konfliktu bliskowschodniego, waga głosów tej diaspory może mieć wpływ na końcowy wynik wyborów.