Informacja

Drogi użytkowniku, aplikacja do prawidłowego działania wymaga obsługi JavaScript. Proszę włącz obsługę JavaScript w Twojej przeglądarce.

Tytuł pozycji:

Oikologia. Powrót

Tytuł:
Oikologia. Powrót
Autorzy:
Kunce, Aleksandra
Sławek, Tadeusz
Współwytwórcy:
Uniwersytet Śląski w Katowicach
Data publikacji:
2020
Wydawca:
Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego
Słowa kluczowe:
home
humanities
city
dwelling
oikology
place
abiding
Język:
polski
ISBN, ISSN:
978‑83‑22636831
Prawa:
http://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/3.0/pl/
Linki:
https://depot.ceon.pl/handle/123456789/22147  Link otwiera się w nowym oknie
Dostawca treści:
Repozytorium Centrum Otwartej Nauki
Książka
  Przejdź do źródła  Link otwiera się w nowym oknie
Why do we return to oikology? Firstly, because we believe that the where of the human and nonhuman existence has a fundamental meaning in ponderings on the dilemmas of the humanities. Oikology is a thinking that conjoins oikos and logos by emphasizing a specific correspondence between the two, as well as that which makes them different and separate. Language and practice of oikos and logos are not the same, thence a concept of home – developed by oikological thinking – would always be a home in translation. The centre of gravity of the oikological thinking ineluctably lies “a little further,” “always further on and on.” We are the ones who have left their home; the ones who have experienced the comforts and failures of rootedness and uprootedness. We are the ones who are gazing from the distance to make something clearer, yet also felt strongly as dearth, a break, a fall. Home – our own, as surroundings, region, community, maybe even Europe, and eventually the world – will be forever marked with this flaw and, perhaps, even the dark. Secondly, pondering upon the where restores to us the meanings once lost and concealed by the resemblance of places, while locality – along with its experiential dimension – restores placement to the human and thus makes one responsible for words and deeds. Place, which oikology keeps finding anew, is entangled with being out of the way, in the motion of distancing oneself from the centre and the hasty knowledge/power. It is a return to experiencing that which is close and distant at the same time. We recognise home in a place off the way, off the world, off the discourses, off the official cultural tract, off the launched mobility of people and things, yet also off the propaganda of stability and familiarity. Oikology invites us to loosen functional thinking and hasty household practices. Thirdly, oikology touches upon philosophy, literature, anthropology, maybe even politics, for it assumes that “home” is as much given to us as continually constructed. Hence it is assigned to us in order that we can face this challenge; it leads to our appreciation of the entanglement of home, place, city, wander and source. An encounter with the city, a spiritual dimension of a place, return to the source, a crack of the post-industrial space and weaving the motion with the permanence of things, as well as quest for the household lore in a particular space-time (Silesia, Europe, the world). Place comes to be out of an individual experience of the commonly available spaces and their critical reading. This critical impulse is indispensable, for the rhetoric of “home” practised in politics presents it as a set of commonplace, unquestioned, thus, in its own way, inconspicuous frames, where our life is located. Oikology makes an attempt to show how unapparent these frames are. Therefore, fourthly, oikology attempts to show how entangled the circumstances where our identity is being constructed in a place really are. Home is not viewed here as a permanent, tangible localisation, but it is an experience to gain, which cannot be neglected in any discussions on the human being. Oikology (the Silesian oikology included) thus leaves the human – be it the wandering or the settled one – with a chastising and alarming question to answer: Are you really so convinced that home has let you go into the world so easily? Has your home gone so easily from you, or so blithely let you go?

Dlaczego powracamy do oikologii? Po pierwsze z przekonania, że gdzie ludzkiej i nie-ludzkiej egzystencji ma podstawowe znaczenie dla rozważania dylematów humanistyki. Oikologia jest pomyśleniem, które wiąże oikos i logos, rozpatrując swoistą korespondencję między nimi, ale także i to, co pojęcia te różni i oddziela. Język i praktyka oikos oraz logos nie są takie same, a więc idea domu, rozwijana przez oikologiczny namysł, byłaby już zawsze domem w translacji. Punkt ciężkości oikologicznego namysłu leży więc nieuchronnie „nieco dalej”, „zawsze dalej, coraz dalej”. Jesteśmy tymi, którzy wyszli z domu, którzy przepracowali dobrodziejstwa i porażki zakorzenienia i wykorzeniania. Jesteśmy tymi, którzy spoglądają z oddalenia, by coś było wyraźniejsze, ale i dotkliwiej odczuwane jako brak, przerwa, upadek. Dom – nasz własny, jako okolica, jako region, jako wspólnota, a może i jako Europa, wreszcie jako świat – już zawsze będzie miał tę rysę, a nawet i mrok. Po drugie, rozpatrywanie owego gdzie przywraca nam sensy już utracone lub zaciemnione przez upodabnianie się do siebie miejsc, a lokalność, wraz z jej doświadczeniowym wymiarem, wraca człowiekowi umiejscowienie, czyniąc go odpowiedzialnym za słowo i czyn. Miejsce, odnajdywane na nowo przez oikologię, zrośnięte jest z byciem na uboczu, w ruchu oddalania się od centrum i pochopnej wiedzy/władzy, jest powrotem do doświadczenia tego, co bliskie i dalekie jednocześnie. Rozpoznajemy dom w miejscu na uboczu – na uboczu świata, na uboczu dyskursów, na uboczu oficjalnego traktu kultury, na uboczu promowanej mobilności ludzi i rzeczy, ale i na uboczu propagandy stabilności i swojskości. Oikologia zaprasza tym samym do poluzowania funkcjonalnego myślenia i pochopnego praktykowania domu. Po trzecie, oikologia prowadzi swe rozważania na pograniczu filozofii, literatury, antropologii, a może nawet polityki, bowiem jej założeniem jest to, że „dom” jest tyleż nam dany, co nieustannie konstruowany. A właściwie jest nam zadany, stąd oikologia, by podjąć się wypełnienia tego zobowiązania, prowadzi ku docenieniu powiązania domu, miejsca, miasta, wędrówki i źródła. Nieobce jej staje się doświadczenie miasta, duchowego wymiaru miejsca, powrotu do źródła, pęknięcia postindustrialnej przestrzeni i splecenia ruchu ze stałością rzeczy, jak i szukanie nauki domu w konkretnej czasoprzestrzeni (Śląsk, Europa, świat). Miejsce powstaje z jednostkowego doświadczenia powszechnie dostępnych przestrzeni i ich krytycznej interpretacji. Ten krytyczny impuls jest niezbędny, gdyż retoryka „domu” praktykowana w polityce przedstawia go jako zestaw oczywistych, niekwestionowanych, a zatem na swój sposób niewidocznych ram, w których lokuje się nasze życie. Oikologia zabiega o to, by wykazać nieoczywistość tych ram. Dlatego, po czwarte, oikologia stara się wykazać, jak bardzo splątane są okoliczności, w których nasza tożsamość konstruowana jest w miejscu. Dom nie jest tu trwałym, nienaruszalnym usytuowaniem, ale pozostającym do podjęcia doświadczeniem, którego nie sposób ignorować w myśleniu o człowieku. Oikologia (w tym śląska oikologia) pozostawia więc człowieka – czy to wędrownego czy osiadłego – z dyscyplinującym i niepokojącym pytaniem: naprawdę jesteś przeświadczony o tym, że dom tak łatwo wypuścił Cię w świat? Tak prosto Cię opuścił, a może i beztrosko Ci odpuścił?

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies