Tytuł pozycji:
Czy książki beztekstowe są demokratyczne?
This article examines the wordless picture books in the context of evolving culturally conditioned communication methods (espe-cially according to children with adult reading companions), as well as changes in the perception of implied readers. The author begins by discussing the “Silent Books: from the World to Lampedusa and Back” project, initiated ten years ago by IBBY, and analyzing the project’s foundations, which emphasize a democratic narrative trans-mitted by the images. In the next section, the author considers the status of the recipient of a wordless picture book, the significance of adult reading companions, and the aspects that raise questions about whether the book’s message is essentially democratic or hierarchical. The article also examines selected, representative examples of wordless picture books, illustrating the wide range between various creators’ strategies. These examples illustrate a broad spectrum of visual sto-rytelling techniques in visual narratives, including literal representa-tions of reality, abstraction, and encoding of meaning on many differ-ent levels. The conclusions highlight that local ways of seeing always impose a particular view of the world, making democratic access to the content of wordless books an unrealistic goal. However, when we consider their reception as a multimodal interpretation based on language, democratic dialogue is possible, but only when multiple perspectives exist simultaneously.
Artykuł podejmuje problematykę beztekstowych książek obrazkowych, analizując ją na tle przemian w postrzeganiu wirtualnego odbiorcy oraz uwarunkowanych kulturowo sposobów komunikacji, ze szczególnym odniesieniem do sytuacji czytelniczych, podczas których kontakt z książką mają małe dzieci wraz z towarzyszącymi im dorosłymi pośrednikami lektury. Wywód otwiera przywołanie zainicjowanego dziesięć lat temu przez IBBY projektu Silent Books: from the world to Lampedusa and back i krytyczne przyjrzenie się założeniom projektu zakładającym demokratyczność narracji, która przekazywana jest poprzez same obrazy. Następnie refleksji poddano status odbiorcy beztekstowej książki obrazkowej, znaczenie obecności pośrednika lektury dziecięcej oraz zjawiska, które pozwalają zastanawiać się, czy przekaz książki jest w swojej istocie demokratyczny czy hierarchiczny. Osobną część artykułu zajmuje analiza wyselekcjonowanych, reprezentatywnych przykładów beztekstowych książek obrazkowych, które pokazują skalę rozpiętości pomiędzy podejmowanymi przez różnych twórców strategiami, od pokazywania w narracji wizualnej dosłownego i literalnego przedstawiania rzeczywistości po posługiwanie się abstrakcją i kodowaniem znaczenia na wielu poziomach. We wnioskach końcowych uwypuklono, że pomimo operowania wyłącznie obrazami, lokalne sposoby patrzenia są zawsze narzucaniem określonego obrazu świata, stąd demokratyczny dostęp do treści książek beztekstowych jest projektem utopijnym – a przestaje nim być tylko w przypadku, gdy proces ich odbioru potraktujemy jako wielomodalną interpretację dokonywaną w materii języka, która uprawnia równoczesne zaistnienie wielu różnych punktów widzenia.